Udostępnij ten artykuł
Bloomberg donosi, że Apple oficjalnie anulowało wysiłki zmierzające do zbudowania samochodu elektrycznego. Posunięcie to ogłosili wewnętrznie dyrektor operacyjny Apple Jeff Williams i Kevin Lynch, którzy od 2021 roku kierowali projektem Apple Car.
„W ostatnich tygodniach najwyżsi rangą pracownicy Apple podjęli ostateczną decyzję” – donosi raport. Projekt znalazł się w punkcie zwrotnym w firmie, a Tim Cook również odczuwał presję ze strony akcjonariuszy, by podjąć decyzję.
Według doniesień, w zespole odpowiedzialnym za Apple Car, znanym jako Projekt Tytan, pracuje ponad 2000 osób. W związku z decyzją o zakończeniu tego projektu, niektórzy pracownicy zostaną przeniesieni do zespołu ds. sztucznej inteligencji w Apple pod kierownictwem John’a Giannandrea.
Jednak nie wszyscy pracownicy związani z projektem Apple Car otrzymają taką propozycję. Niektórzy z nich mogą starać się o przeniesienie na stanowiska w innych zespołach Apple, jednakże według doniesień z Bloomberga, „będą zwolnienia”. Nie jest jasne, ile dokładnie osób zostanie zwolnionych.
Informatorzy, którzy chcieli zachować anonimowość, donieśli, że Apple wewnętrznie ogłosiło decyzję we wtorek, co było zaskoczeniem dla prawie 2000 pracowników zaangażowanych w projekt. Według nich, główny dyrektor operacyjny Jeff Williams i wiceprezes Kevin Lynch, który kieruje tym wysiłkiem, podzielili się tą decyzją.
Od 2014 roku Apple pracował nad pewnym rodzajem samochodu elektrycznego. Projekt ten doświadczył wielu zmian i wahań przez lata. Ostatnio podano informacje, że Apple planuje wprowadzenie swojego elektrycznego samochodu na rynek w 2028 roku, w cenie około 100 000 dolarów. Początkowo firma miała za cel stworzenie autonomicznego samochodu, który nie wymagałby kierownicy ani pedałów. Jednak te ambitne plany zostały znacząco zmniejszone w ostatnich latach.
Jeśli chodzi o przywództwo, projekt Apple Car był prowadzony przez Douga Fielda. Tesla początkowo zatrudniła Fielda od Apple w 2013 roku, aby pomagał w prowadzeniu produkcji dla Modelu 3. Field powrócił do Apple w 2018 roku, aby pomóc w prowadzeniu projektu Apple Car, zanim w wrześniu 2021 roku odszedł do Forda.
Elon Musk zareagował na dzisiejsze wiadomości w poście na X (dawniej Twitter) emoji salutującym.
Musk obiecywał, że jego firma dostarczy pojazd bez kierownicy do 2021 roku, ale oczywiście (zaskakująco) nie doszło do tego.