Udostępnij ten artykuł
Sieć społecznościowa znana wcześniej jako Twitter oficjalnie przyjęła X.com dla wszystkich swoich podstawowych systemów. Oznacza to, że wpisanie twitter.com w przeglądarce spowoduje teraz przekierowanie do ulubionej domeny Elona Muska, a przynajmniej powinno. W momencie publikacji widzimy różne wyniki w zależności od wybranej przeglądarki i tego, czy jesteś zalogowany, czy nie.
Na dole strony logowania X pojawia się teraz także komunikat: „Informujemy, że zmieniamy nasz adres URL, ale Twoje ustawienia prywatności i ochrony danych pozostają takie same”.
Przejście na nową domenę było jednym z bardziej niezgrabnych elementów decyzji Elona Muska o rebrandingu firmy. Chociaż wiele aspektów X zostało już dawno dostosowanych do nowej marki — w tym oficjalne konto, aplikacje mobilne oraz subskrypcje „X Premium” (wcześniej Blue) — adresy URL platformy wciąż pozostały na twitter.com od momentu, gdy Musk oficjalnie zainicjował przejście na X.
Adresy URL zaczęły się zmieniać już w sierpniu zeszłego roku, kiedy niektórzy pracownicy Verge mogli kopiować linki x.com z arkusza udostępniania w aplikacji X na iOS. To niezgrabne przejście sprzyjało atakom phishingowym, jak zauważył Brian Krebs w zeszłym miesiącu.
Musk ma długą historię z domeną x.com, zaczynając w 1999 roku od uruchomienia firmy pod tą nazwą, która później połączyła się z firmą, znaną obecnie jako PayPal. W swojej nowoczesnej wersji, Musk planuje przekształcić ją w aplikację do wszystkiego, podobną do WeChat.
Może tak będzie, ale jedno jest pewne: to już nie jest Twitter.