Udostępnij ten artykuł
Na przyszły rok zaplanowano premierę kolejnej części serii „Oszukać przeznaczenie”, idealnie wpisując się w 25. rocznicę debiutu tego filmowego cyklu. Z najnowszego raportu dowiadujemy się, kto będzie występować na ekranie, oraz poznajemy pełny tytuł szóstej części.
Warto przypomnieć, że głównym twórcą tej produkcji, którą wcześniej opisywano jako reboot serii, jest Jon Watts, najbardziej znany jako reżyser przeboju „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Watts pełni również rolę producenta obok głównych twórców cyklu, Craiga Perry’ego i Sheili Hanahan. Scenariusz na podstawie pomysłu Wattsa opracowali Lori Evans Taylor i Guy Busic, autorzy m.in. filmu „Krzyk”.
Najnowsze informacje na temat „Oszukać przeznaczenie 6” zostały przedstawione przez The Hollywood Reporter. Według artykułu, nowy film zostanie wydany pod pełnym tytułem „Final Destination: Bloodlines”. Obecnie trwają prace nad produkcją filmową w Vancouver. Reżyserami są Zach Lipovsky i Adam B. Stein, którzy wcześniej współpracowali przy filmie „Odmieńcy”. Obaj mieli również udział w pracy nad serialem „Fraglesy powracają!”.
Żadne szczegóły dotyczące fabuły nadchodzącego filmu nie zostały jeszcze ujawnione. Wiadomo jednak, że w obsadzie „Final Destination: Bloodlines” znajdzie się grupa zupełnie nowych gwiazd. W aktualnie kręconym filmie występują: Brec Bassinger („Stargirl”), Teo Briones („Laleczka Chucky”), Kaitlyn Santa Juana („Gra w przyjaźń”), Richard Harmon („The 100”), Anna Lore („Gotham Knights”), Owen Patrick Joyner („Julie and the Phantoms”), Max Lloyd-Jones („The Book of Boba Fett”), Rya Kihlstedt („Obi-Wan Kenobi”) i Tinpo Lee („Roman J. Israel”).
Warto przypomnieć, że ostatnia część serii „Oszukać przeznaczenie” miała premierę w kinach w 2011 roku. W filmie, który spotkał się z przeciętnymi recenzjami, wystąpili Nicholas D’Agosto, Emma Bell, Miles Fisher i Ellen Wroe. Reżyserem był wtedy Steven Quayle („Epicentrum”). Pomimo przeciętnych ocen, film zarobił dla Warner Bros. Pictures niemal 160 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym zaledwie 40 milionów.