Udostępnij ten artykuł
“Fallout”, nowa adaptacja znanej serii gier wideo, stworzona przez umysły odpowiedzialne za “Westworld”, jest jedną z premier, na które w tym roku czekano z największym napięciem. Czy produkcja Amazon Prime Video dorównuje “The Last of Us”?
Świat seriali niedawno otworzył się na adaptacje gier wideo, a przełomowy moment przyniósł “The Last of Us”, który w zeszłym roku zyskał ogromne uznanie (warto wspomnieć o czwartym miejscu w zeszłorocznym rankingu Serialowej). Sukces ten, zarówno w sferze komercyjnej, jak i krytycznej, zaznaczył się mocno w branży telewizyjnej i będzie miał długotrwały wpływ. W trakcie prac nad adaptacjami takich tytułów jak “God of War” czy “Assassin’s Creed”, “Fallout”, który zadebiutuje jutro, został ogłoszony godnym kontynuatorem “The Last of Us”. Ale czy to stwierdzenie jest trafne?
“Fallout” od Amazon Prime Video, to serial, który może konkurować z “The Last of Us” pod względem rozmachu. Ośmioodcinkowa produkcja, za którą stoją Jonathan Nolan i Lisa Joy, twórcy “Westworld”, już na starcie zapowiada się na hit. Serial, będący adaptacją słynnej serii gier o postapokaliptycznym świecie, przyciąga fanów zgromadzonych od premiery pierwszej gry w 1997 roku, a zapowiedzi sugerują, że w produkcję włożono niemałe środki. “The Last of Us” pokazało, że przedstawienie apokalipsy może być drogie, ale wizja końca świata w “Fallout” jest zupełnie inna niż ta przedstawiona w serialu z klikaczami. W “Falloucie” apokalipsa następuje w 2077 roku po stuletnim konflikcie nuklearnym między USA a Chinami. Świat, który zatrzymał się kulturowo w latach 50., ale poszedł do przodu technologicznie, tworząc mieszankę retrofuturyzmu z robotami domowymi (coś w rodzaju “Jetsonów” dla dorosłych). Po upadku bomb, odbudowa cywilizacji staje się przedmiotem sporów. “Wojna nigdy się nie zmienia”, jak mówi znane powiedzenie.
O czym jest serial Amazon Prime Video?
Serial “Fallout” dostępny na Amazon Prime Video to opowieść o świecie, który przetrwał katastrofę nuklearną. W tym nowym porządku, ci, którzy mieli wystarczająco dużo zasobów, znaleźli schronienie w specjalnie przygotowanych bunkrach, zwanych kryptami, gdzie przetrwali radioaktywną zawieruchę. W jednej z takich krypt mieszka Lucy (Ella Purnell, znana z “Yellowjackets”), młoda kobieta, która wierzy, że może uczynić świat lepszym miejscem dzięki ciężkiej pracy i pozytywnemu nastawieniu. Jej idealistyczne przekonania zostają wystawione na próbę, gdy musi opuścić bezpieczeństwo krypty i stawić czoła brutalnej rzeczywistości.
Jej ojciec, Hank (Kyle MacLachlan, “Miasteczko Twin Peaks”), który pełnił funkcję nadzorcy w Krypcie 33, został uprowadzony. Lucy, podążając tropem bohaterów z gier serii, wyrusza na poszukiwanie go po opustoszałych terenach, gdzie każdy krok może być ostatnim. Los Angeles, które kiedyś tętniło życiem, teraz jest domem dla zmutowanych bestii i niebezpiecznych bandytów, a także dla różnych grup, takich jak Bractwo Stali – militarnej organizacji, do której należy Maximus (Aaron Moten, “Ojciec Stu”), który staje się jednym z kluczowych sojuszników Lucy w jej podróży.
Ghul, w którego wciela się Walton Goggins znany z “Justified”, to łowca nagród, którego postać wydaje się wyjęta prosto z klasycznych spaghetti westernów Sergia Leone. W momentach refleksji wspomina swoje przedwojenne życie jako Cooper Howard, popularny aktor filmów kowbojskich. Przeznaczenie Ghula, Lucy i pewnego uciekiniera (Michael Emerson z “Lost”) splata się, gdy wszyscy trzej stają się zainteresowani tajemniczym artefaktem, który ma moc przemienić pustkowia. Ich wspólna walka o przetrwanie w surowym świecie ujawnia gorzką prawdę o tym, jak Ameryka przestała obawiać się i polubiła bombę.
Satyra i Groteska w Postapokaliptycznym Świecie
Warto podkreślić, że “Fallout” w telewizji nie jest bezpośrednią adaptacją konkretnej części gier, lecz opowiada własną historię w ramach tego samego świata. Twórcy serialu zaczerpnęli z gier nie tylko charakterystyczną scenografię, ale także powtarzające się motywy i specyficzny styl. Zamiast kolejnej poważnej apokalipsy, dostajemy historię pełną absurdów i groteski, gdzie koniec świata jest ukazany w takt przebojów lat 50.
Mimo lekkiego i humorystycznego tonu, “Fallout” to przewrotna satyra, która w humorystyczny, a zarazem przerażający sposób kpi zarówno z kapitalistycznej Ameryki, jak i społecznych podziałów. Humor jest wyraźnym elementem pierwszej połowy serii, ale w miarę zbliżania się do ciemniejszego zakończenia, atmosfera staje się poważniejsza. Ostatecznie, serial okazuje się być zaskakująco spójną mieszanką “Mad Maxa” i “Doktora Strangelove’a”.
Serial “Fallout” na platformie Amazon Prime Video to dzieło, które nie jest bezpośrednią adaptacją konkretnej części znanej serii gier, lecz stanowi unikalną opowieść rozgrywającą się w tym samym świecie. Showrunnerzy – Geneva Robertson-Dworet, znana z prac nad popkulturowym sci-fi “Tomb Raider”, oraz Graham Wagner z “Doliny Krzemowej”, który wniósł element komediowy – wraz z twórcami “Westworld” (z Jonathanem Nolanem za kamerą pierwszych odcinków) stworzyli serial, który wyróżnia się na tle współczesnej telewizji. W czasach, gdy kinowe wizje apokalipsy malują mroczne obrazy przyszłości, “Fallout” oferuje oddech świeżości, nie biorąc się zbyt poważnie. Dla tych, którzy nie znają gier, ważne jest, aby podejść do serialu z dystansem. Dla fanów serii (autor tej recenzji jest fanem raczej okazjonalnym), warto wiedzieć, że serial “Fallout” pełni rolę zarówno sequela, jak i prequela. Akcja toczy się najpóźniej na kanonicznej osi czasu serii, a jednocześnie duża część fabuły rozgrywa się przed Wielką Wojną. Ghul/Cooper Howard staje się przewodnikiem zarówno przez przeszłość, jak i teraźniejszość świata “Fallout”. Serial, który początkowo wydaje się skupiać na mniejszej skali, z czasem rozszerza swoje horyzonty, odkrywając przed widzem nowe aspekty lore gry.
Z Krypt do Pustkowi: Serialowa Odyseja Fallout
Czy brak wcześniejszego doświadczenia z “Falloutem” stawia nowych widzów w gorszej sytuacji? Twórcy zapewniają, że serial jest dostępny dla wszystkich – zarówno dla doświadczonych graczy, jak i dla tych, którzy nie mieli wcześniej styczności z grami. Chociaż twórcy starają się wyjaśnić kontekst świata i motywacje postaci, wprowadzenie do świata “Fallouta” mogłoby być bardziej przejrzyste, szczególnie że retrospekcje, które wydają się być z lat 50., tak naprawdę dzieją się w roku 2077. Wystarczyłoby kilka zdań kontekstualizujących lub ciekawa czołówka, aby wprowadzić widza w świat przedstawiony.
Wizualnie serial zachwyca, mimo pewnych zastrzeżeń dotyczących kolorystyki. Zespół “Fallouta” wykonał znakomitą pracę w zakresie scenografii, dźwięku i kostiumów, tworząc świat, który nie tylko pasuje do estetyki gier, ale również wydaje się niezwykle realistyczny. Wizyta w miasteczku Filly sprawia, że widzowie mogą poczuć się jak bohaterowie “Westworld” wchodzący po raz pierwszy do parku rozrywki. To efekt starania twórców o ograniczenie CGI i stworzenie wszystkiego na planie filmowym.
Serial “Fallout” na Amazon Prime Video to propozycja, która może przyciągnąć zarówno fanów gier, jak i nowych widzów. Elementy charakterystyczne dla gier, takie jak legendarny pancerz wspomagany, pip-boy’e czy krypty, zostały z dużą dbałością o szczegóły przeniesione na ekran. Pancerz, będący ikoną serii, imponuje zarówno wyglądem, jak i dźwiękiem, a jego ciężar oraz muzyka Ramina Djawadiego dodają scenom głębi. Zbroja ta staje się metaforą serialu, podkreślającą społeczne podziały, które przetrwały nawet katastrofę nuklearną. Kontrast między mieszkańcami krypt a osadnikami z pustkowi jest wyraźnie zaznaczony przez postacie takie jak Maximus, Ghul i Lucy, która jest przedstawiona jako mieszanka cech Neda Flandersa i Leslie Knope z “Parks and Rec”.
Serial wymaga od widzów akceptacji jego nieco groteskowego podejścia do tematu. Mieszanka różnorodnych motywów może sprawić, że niektórzy widzowie szybko stracą zainteresowanie, ale dla fanów eksperymentów w stylu “The Boys” będzie to świetna zabawa. Twórcy zrozumieli ducha gier i z szacunkiem dla oryginału przenieśli go na ekran.
“Fallout” zbliża się jakością do “The Last of Us”, oferując wysokiej klasy produkcję telewizyjną, choć treść czasami posiada swoje wady. Nie jest pewne, czy serial osiągnie tak wysoką pozycję w rankingach jak hit HBO, ale z pewnością zapewnia dobrą rozrywkę.
Prime Video zaskoczyło widzów, udostępniając “Fallouta” wcześniej niż planowano. Dla tych, którzy chcą spędzić noc w świecie postapokaliptycznym, wszystkie odcinki są dostępne od godziny 3:00. Życzymy dobrej zabawy i pamiętajcie o ostrożności w obliczu promieniowania.