Udostępnij ten artykuł
Podczas niedawnego wydarzenia Disneya, D23 Expo, które odbyło się w zeszły weekend, nie tylko filmy o superbohaterach i animacje były w centrum uwagi. Twórcy, ku uciesze milionów fanów na całym świecie, zaprezentowali również ekscytujące informacje dotyczące trzeciej części niezwykle popularnej serii „Avatar”, która podbiła serca widzów na całym świecie.
Słynny reżyser James Cameron, znany z tworzenia epickich widowisk filmowych, osobiście pojawił się na wydarzeniu, aby podzielić się szczegółami dotyczącymi kolejnego filmu. Z entuzjazmem i pasją, która go charakteryzuje, ogłosił, że film będzie nosił tytuł „Avatar: Ogień i popiół”. Tytuł ten, pełen symboliki i mocy, od razu wzbudził ogromne zainteresowanie i spekulacje wśród fanów. Cameron zapewnił publiczność, że „Avatar: Ogień i popiół” dostarczy widzom niesamowitych emocji, przekraczając wszystko, co do tej pory widzieli w kinie. Obiecał, że film będzie prawdziwą ucztą dla zmysłów, pełną zapierających dech w piersiach scen akcji, oszałamiających efektów specjalnych i głębokich, poruszających momentów.
Cameron był obecny na panelu razem z utalentowanymi aktorami Zoe Saldañą i Samem Worthingtonem, którzy wcielają się w główne role Neytiri i Jake’a Sully’ego. Chociaż nie pokazano żadnych fragmentów filmu, co tylko podsyciło ciekawość fanów, zaprezentowano kilka grafik koncepcyjnych, które dały przedsmak niezwykłego piękna i bogactwa świata Pandory. Te grafiki ukazały zapierające dech w piersiach krajobrazy, egzotyczne stworzenia i nowe, intrygujące kultury Na’vi. Reżyser obiecał, że widzowie zobaczą jeszcze więcej z fascynującego świata Pandory, poznają nowe, nieodkryte dotąd zakątki, pełne tajemnic i niebezpieczeństw. Będą mieli okazję zanurzyć się w różnorodności kultur Na’vi, odkrywając ich unikalne tradycje, wierzenia i sposoby życia.
„Avatar: Ogień i popiół” ma być nie tylko wizualnym arcydziełem, ale także głęboką i emocjonalną podróżą. Film ma poruszać ważne tematy, takie jak ochrona środowiska, konflikt między cywilizacjami, a także siła rodziny i miłości. Cameron podkreślił, że bohaterowie, których widzowie znają i kochają, będą musieli zmierzyć się z trudnymi wyzwaniami, zarówno zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi. Będą musieli stawić czoła nowym zagrożeniom, podejmować trudne decyzje i walczyć o to, co dla nich najcenniejsze.
Ogłoszenie tytułu i szczegółów dotyczących „Avatar: Ogień i popiół” na D23 Expo wywołało falę entuzjazmu wśród fanów serii. Film, którego premiera zaplanowana jest na grudzień 2025 roku, zapowiada się jako prawdziwe wydarzenie kinowe, które ponownie przeniesie widzów do magicznego świata Pandory i dostarczy im niezapomnianych wrażeń.
W kolejnym filmie, Jake i Neytiri zetkną się z nowym plemieniem Na’vi, znanym jako Lud Popiołu. To spotkanie zapowiada się na niezwykle istotne dla fabuły. Co więcej, reżyser zasugerował pojawienie się nowej postaci, która wzbudzi silne emocje u widzów – albo ją pokochają, albo znienawidzą.
Cameron potwierdził również, że planowane są kolejne części sagi, aż do siódmej. Jednakże, biorąc pod uwagę swój wiek, zasugerował, że może nie wyreżyserować wszystkich osobiście. Fani mogą być jednak pewni, że najbliższa część, która trafi do kin pod koniec 2025 roku, jest w pełni pod jego kontrolą jako reżysera, scenarzysty i producenta.