Najbardziej oczekiwane premiery filmowe 2025 roku – co warto zobaczyć?

Bartłomiej
Przez
Bartłomiej
Avatar of Bartłomiej
Redaktor naczelny
Developer, tech writer, author and opinionated human. LEGO and Apple fan. Accessibility advocate. Life enthusiast.
- Redaktor naczelny
10 min.
Filmy 2025

Nie ma co ukrywać – rok 2025 szykuje się jako prawdziwa uczta dla fanów kina. Hollywood znowu postanowiło wycisnąć wszystko, co się da, z dobrze znanych franczyz, jednocześnie kierując drobne ukłony w stronę świeżych pomysłów.

Nie zabraknie także wysmakowanych propozycji dla miłośników kina niezależnego czy perełek spoza Hollywoodzkiego kręgu chwały. Jakie filmy trafią na listy „must-watch” w 2025 roku? Oto kilka pewniaków.

Giganty powracają – długo wyczekiwane sequele

Avatar 3 James Cameron i jego obsesja na punkcie Pandory

James Cameron znów zaprasza nas na Pandorę, żeby udowodnić, że niebiescy bohaterowie i kosmiczne efekty specjalne wciąż mogą nas zachwycić. Nowe plemiona, ekologiczne morały i CGI na najwyższym poziomie – to wszystko czeka w 2025 roku. Pytanie tylko, kto bardziej się niecierpliwi – reżyser czy widzowie liczący na jeszcze większy wizualny spektakl?

Avatar 3

Gladiator 2 – bo kto nie marzył o powrocie na arenę?

Ridley Scott postanowił wskrzesić „Gladiatora” (dosłownie, bo podobno sequel miał kiedyś zawierać magiczne wskrzeszenie Maximusza). Tym razem przenosimy się jednak w świat kolejnej generacji. Syn Lucilli ma przejąć pałeczkę – pytanie tylko, czy udźwignie ciężar sandałów Russella Crowe’a?

Mission: Impossible The Final Reckoning – ile razy można ratować świat?

Tom Cruise najwidoczniej odniósł wrażenie, że życie bez skakania ze spadochronem w każdym kolejnym filmie to żadne życie. W dziewiątej odsłonie franchise Ethan Hunt zmierzy się z kolejnym „najlepszym złoczyńcą wszech czasów” i pewnie znów uratuje świat… ku uciesze widowni.

Mad Max: Wasteland Revisited

George Miller znowu za kierownicą! Jeśli choć trochę kręci was postapokaliptyczny design połączony z epickimi pościgami, to raczej wiecie, co macie robić. Charlize Theron podobno ma cameo – ale spójrzmy prawdzie w oczy, pójdziemy głównie dla wybuchów.

Star Wars – kolejna dawka galaktycznych potyczek

Od czasu, gdy Disney postanowił zmienić „Gwiezdne Wojny” w maszynkę do zarabiania pieniędzy, co roku dostajemy coś nowego. Tym razem „Rogue Leaders” – spin-off o tak niszowych bohaterach, że połowa widzów będzie musiała googlować, kim oni są.

Horrory – Bo kto nie lubi się bać?

Małpa – Kiedy zabawka zamienia życie w koszmar

Gdy bliźniacy Hal i Bill znajdują na strychu starą, zabawkową małpkę, nie mają pojęcia, że właśnie obudzili prawdziwe zło. Na początku to tylko dziwne przypadki, ale szybko okazuje się, że każdemu klaśnięciu cymbałów towarzyszy czyjaś śmierć. Przerażeni bracia wyrzucają przeklętą zabawkę, próbując uciec przed klątwą. Jednak lata mijają, a mroczna siła nie odpuszcza – zgony powracają, a małpa nie zamierza przestać grać. Czy da się uciec przed przeznaczeniem zapisanym w zabawce? Czas odkryć, jak daleko sięga moc klątwy.

Obecność 5

Warrenowie znowu na posterunku! „The Conjuring: Last Rites” obiecuje być „najstraszniejszym” rozdziałem – jak zawsze. Duchy, demony, egzorcyzmy – standardowy pakiet, prawda? Ale przyznajcie, kto nie idzie do kina, żeby zobaczyć, jak znów wyjaśniają, co to „opętanie”?

Ciche miejsce 3

Kolejna część przygód, w których mówienie za dużo może skończyć się bardzo szybko… i bardzo tragicznie. Cisza dalej jest złotem, a potwory – cóż, najwyraźniej mają się świetnie. Czy coś jeszcze zostało do szeptania? Pewnie tak, skoro trzecia część już puka do drzwi. A my? I tak wszyscy pójdziemy, żeby znowu podziwiać bohaterów w cichych, ale spektakularnych starciach!

Krzyk 6

Następna odsłona, w której Ghostface powraca, żeby mrozić krew w żyłach i przypominać, co to znaczy strach. Po raz kolejny dostajemy pościgi, przerażające momenty i bohaterów, którzy, zamiast biec do wyjścia, oczywiście wybierają najgorsze możliwe opcje. Klasyczny slasher pełen napięcia, krzyków i tajemnic. A widzowie? Już nie mogą się doczekać, by odkryć, kto tym razem ukrywa się za kultową maską.

Nosferatu

Nowa interpretacja kultowego horroru z 1922 roku, wyreżyserowana przez Roberta Eggersa. W filmie Bill Skarsgård wciela się w złowrogiego hrabiego Orloka, który rozwija niepokojącą obsesję na punkcie Ellen Hutter, granej przez Lily-Rose Depp. Historia, osadzona w XIX-wiecznych Niemczech, łączy gotycki klimat, mroczną estetykę i psychologiczną głębię, tworząc współczesny hołd dla klasyki kina grozy.

Kreskówki – coś dla młodszych i tych „wiecznie młodych”

Shrek 5 – skok na kasę czy sentymentalna podróż?

Kiedy myślisz, że memy o Shreku już się wypaliły, oto nadchodzi nowy film. Twórcy obiecują przywrócenie „magii” pierwszej części, ale czy nostalgia jest wystarczającym paliwem, by uratować kolejną animację, która znowu zacznie sprzedawać pluszowe osły?

Kraina lodu 3

Elsa, Anna i Olaf wracają, bo kto by pomyślał, że w Arendelle jeszcze coś może pójść nie tak? Elsa pewnie znów odkryje tajemnicę, o której zapomnieli wszyscy, Anna spróbuje być tą rozsądną (z jakim efektem – zobaczymy), a Olaf? No cóż, będzie Olafem – czyli będzie śmiesznie, ale też czasem łezka w oku się zakręci.

Śnieżka – Nowa wersja klasyki, ale w mroczniejszym wydaniu

Śnieżka powraca w 2025 roku, ale tym razem historia o ucieczce przed złą królową i spotkaniu z siedmioma krasnoludkami ma zyskać bardziej mroczny i współczesny ton. Nowoczesne efekty specjalne, głębsze podejście do postaci i ciemniejsza opowieść o władzy, zazdrości i przetrwaniu – to wszystko czeka na widzów. Ale czy ta mroczna wersja klasyki sprawi, że pokochamy Śnieżkę na nowo, czy może całkowicie zniszczy naszą dziecięcą wersję tej bajki? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – to nie będzie film tylko dla dzieci!

Lilo & Stitch – Powrót kosmicznego chaosu i rodzinnych więzi

Stitch wraca, by narobić jeszcze większego zamieszania, a Lilo odkrywa, że dorastanie wcale nie jest łatwiejsze, gdy twoim kumplem jest psotny eksperyment genetyczny. Nowe zagrożenia z kosmosu, jeszcze bardziej zwariowane przygody i pytanie, które nie daje spokoju: czy ‘ohana’ naprawdę jest na zawsze? Przygotujcie się na śmiech, łzy i przypomnienie, że rodzina to nie zawsze krew – czasem to ktoś zupełnie nie z tego świata!

Kino niezależne i międzynarodowe – creme de la creme dla wybranych

Frankenstein 2025 – Znowu ożywią potwora… ale tym razem z większym budżetem

Frankenstein powraca w 2025 roku, ale tym razem z zupełnie nową twarzą. Zamiast klasycznego potwora, dostaniemy nowoczesną wersję z efektami specjalnymi, CGI i pewnie kilkoma technologicznymi „nowinkami”. Historia o stwórcy, który chciał stworzyć życie, nadal ma swoje moralne przesłanie, ale tym razem pytanie brzmi: czy będzie strasznie, czy raczej będzie to spektakularna uczta dla oczu? W końcu klasyka w wersji 2025 musi zaskoczyć czymś więcej niż tylko potworem!

Mickey 17 – Kosmiczna podróż, której nie spodziewał się nikt

Mickey 17 to film, który zabierze nas na odległą planetę, gdzie Mickey, grany przez Roberta Pattinsona, zmaga się z niebezpieczeństwem i tajemnicami obcego świata. To nie będzie typowa kosmiczna przygoda – reżyser Bong Joon-ho obiecuje coś więcej niż tylko walki z obcymi. Zamiast prostych zwrotów akcji, dostaniemy historię o przetrwaniu, tożsamości i człowieczeństwie w najbardziej nieprzyjaznym zakątku wszechświata. Kosmiczna ekscytacja? Zdecydowanie. Ale czy Pattinson podoła roli bohatera w tej pełnej zagadek opowieści? Czas pokaże.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Bridget Jones: Szalejąc za facetem – Bridget wraca, ale w wersji 2.0

Bridget Jones znów wkracza na pole bitwy randkowej, tym razem w Bridget Jones: Szalejąc za facetem. Po latach przerwy nasza ulubiona bohaterka nie zmienia swojego stylu – pełno nieporadności, zaskakujących decyzji i oczywiście spotkań z mężczyznami, którzy mają swoje własne tajemnice. Tym razem Bridget stara się znaleźć kogoś, kto będzie bardziej pasował do jej życia (czyli kogoś, kto nie ucieknie po pierwszym spotkaniu). Jeśli liczycie na chaos, zabawę i trochę za dużo wina – Bridget to gwarantuje!

Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło

Narnia znów wzywa, ale tym razem nie jest to bajkowa kraina pełna cudów. Srebrne krzesło wprowadza nas w mroczniejszą i bardziej tajemniczą stronę tego świata. Eustachy i Julia muszą odnaleźć zaginionego księcia Riliana, jednak droga do niego prowadzi przez niebezpieczne podziemia i spotkanie z okrutną Władczynią. Czy uda im się odkryć prawdę, zanim sami wpadną w pułapkę mrocznego czaru? Czas ponownie otworzyć drzwi do Narnii, ale uważajcie – tym razem magia nie jest przyjazna.

Rok 2025 wygląda jak mieszanka czegoś, co mogliśmy już nie raz zobaczyć, i kilku ciekawie zapowiadających się eksperymentów. Czy te filmy mają szansę przebić się przez powtarzalność i dostarczyć nam niezapomnianych emocji? Może być różnie. A teraz – czas zarezerwować bilety (albo poczekać na premiery cyfrowe, bo nie oszukujmy się, popcorn w domu też smakuje dobrze). Miłego seansu!

Udostępnij ten artykuł
Avatar of Bartłomiej
Redaktor naczelny
Śledź:
Developer, tech writer, author and opinionated human. LEGO and Apple fan. Accessibility advocate. Life enthusiast.
Zostaw komentarz